czwartek, 14 sierpnia 2014

New Look

bluzka - S.Olivier, spodenki - Adidas, sandały - New Look





































Na każdą okazję... niepozorne, ale skórzane, w kolorze nude. Przede wszystkim pomocne, kiedy się spieszę albo kiedy się nie spieszę, ale jestem w górskiej chatce 
i wcale nie muszę wyglądać wielkomiejsko. na co dzień. Te sandały mogę założyć bez namysłu, nie muszę się zastanawiać, ile w danym dniu przemierzę kilometrów i czy będą bolały mnie nogi. Nie będą. Są takie dni, kiedy na pierwszym miejscu jest wygoda. A czy są ładne? Mnie się podobają w tej swojej niepozornej prostocie, choć szpilki zawsze zajmują szczególne miejsce w mojej hierarchii. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz